Pochodzenie Meteorytu "Czelabińsk / Czebarkuł / Chebarkul"
Meteoryt "Czebarkuł / Chebarkul" to typ meteorytu - chondrytu zwyczajnego LL5 (S4, W0)
Meteoryt który spadł 15 lutego tego roku w okolicach Czelabińska wywodzi się z grupy asteroid Apollo (http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_Apolla).
Orbita Chebarkul jest bardzo podobna do orbit grupy Apollo
Meteoryt Czebarkuł - Chebarkul meteorite
Rosyjscy naukowcy znaleźli ponad 50 małych odłamków meteorytu, który lecąc nad okolicami Czelabińska wyzwolił ogromną falę uderzeniową powodującą spore zniszczenia w mieście i okolicznych wioskach. Nie wiadomo dokładnie jaka ilość meteorytów znajduje się w posiadaniu przypadkowych znalazców ale bazując na portalach internetowych należy sądzić, że w sumie odnaleziono już ponad 100 okazów. Siła wybuchu została oszacowana na ok. 500 kiloton TNT co odpowiada sile 15 razy większej od wybuchu w Hiroszimie.
Upadek meteorytu w Czelabińsku - 15 luty 2013
Dzisiejszego ranka około godziny 09.20 czasu lokalnego (04:20 rano czasu polskiego) nad miastem Czelabińsk na Uralu w Rosji miał miejsce przelot bardzo jasnego bolidu o jasności ok. -26 magnitudo. Ciało które weszło w atmosferę miało wiele ton. Fala uderzeniowa wywołana przelotem spowodowała wiele uszkodzeń szyb, raniąc co najmniej 900 osób. Po przelocie na niebie była widoczna długo smuga pyłowa.
Nie jest jeszcze przesądzone, iż cokolwiek przetrwało wejście w atmosferę, gdyż jeśli mieliśmy do czynienia z lodowym materiałem jest możliwe że uległ on całkowicie ablacji przed dotarciem do powierzchni ziemi. Z przelotu jest dostępne wiele nagrań najczęściej z kamer pokładowych które Rosjanie często montują sobie w samochodach ze względu na "specyficzną jazdę" wschodnich kierowców.
Paweł Maksym odszedł od nas...
Zmarł Paweł Maksym – popularyzator astronomii
W środę w wieku 29 lat zmarł nasz przyjaciel i kolega Paweł Maksym, miłośnik i popularyzator astronomii, osoba bardzo ważna dla popularyzacji astronomii w Polsce.
Trudne początki kolejnego roku.
![]() |
Wygląda na to, że pogoda nas jeszcze mniej rozpieszcza tego stycznia, niż na ogół o tej porze. Zwykle czas po Kwadrantydach aż do czerwca czy lipca to niestety okres, kiedy stacje z rzadka mają jakąś robotę - mimo, że noce są długie, to aktywność meteorytowa jest nikła. A jak już jest maksimum aktywności jakiegoś roju, to można rzucać monetą, kto wygra, meteory czy chmury. W tym roku kolejne stacje notują ponure rekordy zachmurzeń albo zasypania śniegiem. Czasem jednak ciężka powieka nieba łypnie i coś niecoś wpada w nasze obiektywy. Oto kilka zjawisk z tego już roku, wartych zawieszenia oka.
Subiektywne podsumowanie roku 2012 w PFN
![]() |
Minął kolejny rok działania sieci PFN. Rok mija z 31 grudnia na 1 stycznia bo tak arbitralnie zdecydowano w 155 r. p.n.e. w Republice rzymskiej. Trochę to dziwne na pierwszy rzut oka, że tak ważna data nie ma związku z łatwym do zaobserwowania, dorocznym zjawiskiem astronomicznym, które ludziom pozbawionym wówczas internetu a nawet radia ułatwiłoby wyznaczenie tego szczególnego dnia – ale biorąc pod uwagę, że zdecydowali o tym politycy przez głosowanie – wszystko można zrozumieć. Z pokrętnej, ludzkiej natury wypływa z kolei wielowiekowe psucie wskazań coraz lepszych zegarków tylko po to, aby tę arbitralną datę przyfastrygować na powrót do obrotów sfer niebieskich, tak by wypadała mniej więcej 10 dni po przesileniu zimowym, nawet jeśli Ziemia zwalnia obroty i atomowe zegarki przy tym zgrzytają. W takim miejscu jak strona miłośników nieba tylko siła przyzwyczajenia tłumaczy podsumowywanie czegokolwiek w tak nieastronomicznych okolicznościach, ale z drugiej strony consuetudo est altera natura.
Zeta Cassiopeidy (IAU 444 ZCS) - nowy lipcowy rój meteorów
W dniu 31 grudnia 2012 roku na łamach czasopisma WGN ukazała się publikacja opisująca współodkrycie przez nas nowego roju Zeta Cassiopeidów. Rój ten aktywny jest około 15 lipca każdego roku a jego aktywność jest dość dobrze zauważalna. Obserwowane Zeta Cassiopeidy wykazują duże podobieństwo do Perseidów tym niemniej szczegółowa analiza radiantu wykazała pewne różnice w położeniu radiantu i w prędkości geocentrycznej. Niniejszy tekst jest polską wersją publikacji przesłanej przez nas do WGN i opublikowanej w ostatnim numerze. W tekst wplecione zostały pewne wyjaśnienia pozwalające zrozumieć tekst mniej zaawansowanym miłośnikom astronomii. Wspomnieć warto że równocześnie i niezależnie od nas pracowali nad nowym rojem koledzy z Chorwacji. Grupa pod wodzą Damira Segona opublikowała swoją pracę równocześnie z nami. Tak oto staliśmy się wszyscy współodkrywcami nowej atrakcji letniego nieba. Zapraszam do lektury

Rys.1 Składanka meteorów zarejestrowanych na kamerze PAVO1 podczas maksimum Zeta Cassiopeidów w roku 2005.
Kwadrantydy 2013 - "zimowe Perseidy"
![]() |
Kwadrantydy zwane przez doświadczonych obserwatorów „zimowymi Perseidami” możemy obserwować od 28 grudnia do 12 stycznia. Porównywanie tego roju do słynnych Perseidów nie jest wcale na wyrost, ponieważ Kwadrantydy swą aktywnością- liczbą meteorów bardzo często przewyższają ten letni rój.
W tym roku maksimum spodziewamy się 3 stycznia ok 13.00 UT - czyli w czasie dość niekorzystnym dla obserwatorów w Polsce. Zatem należy być czujnym od samego początku wieczora (3/4 stycznia), jednakże większych ilości "spadający gwiazd" najprawdopodobniej należy spodziewać się drugiej połowie nocy, kiedy to radiant znajdzie się wysoko nad horyzontem. Niestety w tegorocznych obserwacjach będzie przeszkadzał trochę Księżyc będący tuż przed III kwadrą, a wschodzący o godzinie 23.00 czasu lokalnego. Standardowa aktywność podczas nocy maksimum kształtuje się na poziomie (ZHR)- 130.
Phi Cassiopeidy Grudniowe - 31.12.2012, 16:10 UT
W dniu 31.12.2012 roku około godziny 16:10UT spodziewany jest wybuch aktywności odkrytego niedawno roju Phi Cassiopeidów Grudniowych. Wszystkich obserwatorów wizualnych nie zajętych przygotowaniami do sylwestrowej nocy prosimy w tym czasie o zwiększoną uwagę. ZHR nie jest określony precyzyjnie ze względu na stosunkowo skąpe informacje o aktywności komety macierzystej 255P/Levy. Według symulacji przeprowadzonych przez J. Vaubaillona przechodzimy jednak przez dość gęsty fragment strumienia 1969. Odległość pomiędzy środkiem strumienia a Ziemią wyniesie 0.00349 AU.
Rój znajduje się na liście IAU pod numerem 446. Położenie radiantu dla maksimum: alfa=20, delta=58 stopni. Obserwatorzy bez trudu odróżnią meteory z roju Phi Cassiopeidów - będą to zjawiska bardzo wolne, prędkość geocentryczna równa jest 16.4km/s.

Rys.1 Spotkanie ze strumieniem 1969 wyrzuconym z komety 255P/Levy. Spodziewany wybuch aktywności o niewiadomej skali może wystąpić 31.12.2012 o godzinie 16:10UT. Żródło: Jeremie Vaubaillon, http://www.imcce.fr
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- …
- następna ›
- ostatnia »