Strona GłównaUpadek meteorytu -Hiszpania- 10 maja 2007

Upadek meteorytu -Hiszpania- 10 maja 2007


portret użytkownika Krzysiek-Polakowski

By Krzysiek-Polakowski - Posted on 18 June 2007


fot.1 Ślad po przelocie bolidu,
zdjęcie wykonane przez Ramón Zaragoza

10 Maja 2007 o godzinie 19:57 lokalnego czasu nad centralną Hiszpanią przeleciał bolid, który był widoczny w prowincjach takich jak Cuenca, Toledo, Ciudad Real oraz Valladolid. Według świadków jasność zjawiska była spora i sięgała minus kilkunastu magnitudo. Jest to jeden z najjaśniejszych bolidów, który pojawił się w ciagu kilku ostatnich lat nad tym krajem.. Po zebraniu raportów od osób, które miały szczęście podziwiać to niezwykłe zjawisko naukowcy ustalili, iż jest duże prawdopodobieństwo, że bolid ten dał spadek w postaci meteorytu w obrębie Ciudad Redl. W celu ustalenia trojektorii lotu proszono także okolicznych mieszkańców o sprawdzenie nagrań z monitoringu ochrony czy aby zjawisko nie zarejestrowało się przypadkiem przez jakomś kamerę. W okolicach tego obszaru w promieniu 25 kilometrów słyszano również grzmot wywołany wtargnięciem tego ciała do niższych warstw atmosfery oraz prawdopodobnie fragmentacją tegoż meteoroidu.

Josep M.Trigo z Institute of Sciences w Espacio (CSIC) oraz Institute of Space Studies w Cataloni (IEEC) i Jordi Llorca, z IEEC oraz UPC 12 czerwca 2007 na konferencji „Meteoroides 2007” obywającej się w Barcelonie ogłosili iż są w posiadaniu meteorytu pochodzącego z tego spadku. Znaleziska dokonał niemiecki zawodowy poszukiwać meteorytów Thomas Grau w miejscu, które na razie objęte jest tajemnicą. Przekazał on fragment, który w chwili obecnej jest poddawany wnikliwej analizie. Jednak wiemy już, iż ten okruch materii należy do rzadkiej grupy gdyż tylko, co dziesiąty upadający meteoryt należy, do tzw. achondrytów


Jest to już drugi meteoryt odnaleziony dzięki obliczeniom naukowców z hiszpańskiej sieci bolidowej. Wcześniejszy meteoryt odnaleziono w 4 stycznia 2004 roku w pobliżu miejscowości Villalbeto de la Peña na podstawie analizy amatorskiego nagrania video oraz dwóch zdjęć wykonanych przez przypadkowych świadków.



fot.2 Ślad po przelocie bolidu, zdjęcie wykonane
telefonem komórkowym przez Guillermo Ibáńez'a
fot.3 Fragment meteorytu

Czy my mamy takiego pecha, czy w Polsze po prostu nie ma pogody?

Kamil

Pogodnego nieba!

portret użytkownika fieka

Po trosze pogoda, po drugie jesteśmy młodą siecią.. i zobacz sobie jakiej jakości i gabarytami Hiszpanie dysponują - Mariusz pisał o tym w Cyrq. Tylko paluszki lizać....

FIEKA

a mi tylko wykrywka kurzy się w szafie i czeka na coś za czym warto pobiegać...

portret użytkownika marand

Spokojnie, Te dwa spadki które Hiszpanie mają w przeciągu kilku lat działalności (wlasciwie tyle samo co PFN) to tak naprawdę nie zasługa ich sieci a społeczeństwa Hiszpanii. Oba były w dzień gdy ich piekielnie drogie kamery smacznie spały. Można było je znaleźć tylko dla tego ze kilka przytomnych osób zrobiło zdjęcia, nakręciło film albo potrafiło w miarę precyzyjnie ocenić trasę przelotu.

Pozdrawiam
Mariusz

portret użytkownika azalisz555

może po prostu bolidy nas nie lubią :) :/
a co wy byście pewine chcieli deszcz meteorytów codziennie?
niestety na księżycu nie mieszkamy :)
a szkoda... ;)

kula u nogi- Ziemia :)